O szczegółowych właściwościach plecaków, technologiach, dokładnej wadze itd. każdy może przeczytać na stronie, dlatego te fakty pomijam. Tutaj znajdziecie informacje ode mnie, kiedy używam danego sprzętu, co mi się mieści w poszczególnych kamizelkach biegowych.

S-LAB SENSE SET



Najmiejszy z najmniejszych, najlżejszy z najżejszych, właściwie to nie plecak, a kamizeleczka biegowa, której w ogóle nie czujemy na plecach.

Co w nim mieszczę: 2 flaski 0,5 l, z boku ma kieszenie gdzie wchodzą, żele, batony, mała kurtka biegowa,ewentualnie jakiś telefon, dokumenty, czołówka, folia NRC.

Kiedy go zabieram? Krótkie wycieczki biegowe, gdy jest stabilna pogoda i nie muszę martwić się o dodatkowe rzeczy do ubrania; zawody biegowe (w szczególności)

S-LAB SENSE ULTRA SET



Mała kamizelka biegowa, ale wzbogacona o kieszeń na plecach gdzie mieści się już troszkę rzeczy.
Co się w nim mieszczę: 2 flaski 0,5 l, z boku ma kieszenie gdzie wchodzą, żele, batony, mała kurtka biegowa, koszulka z długim rękawkiem, cienkie rękawiczki, mini apteczka, ewentualnie jakiś telefon, dokumenty.

Kiedy zabieram? Wycieczki biegowe, gdzie muszę wziąć nieco więcej ubrań bądź więcej jedzenia, ale dalej to plecak minimalistyczny! Zawody na których wymagana jest już apteczka, min. litr picia, czołówka, kurtka biegowa itp

S-LAB ADV SKIN 5SET



To jak dla mnie już wielki plecak 😉 oczywiście z przymróżeniem oka, ale to cudeńko ma pojemność 5 l i można w nim na prawdę sporo zmieścić, ze względu na elastyczne materiały, z których jest wykonany.

Co w nim mieszczę: 2 flaki 0,5 l plus ewentualnie wchodzi do niego bukłak, kurtka biegowa bądź nawet mini puchówka, ateczka, aparat foto, koszulka z długim rękawkiem, jesli trzeba to jakieś długie cieniutkie spodnie, czołówka, duża mapa, batony, żele i czasem jakaś kanapka też się zdarzy 😉

Kiedy zabieram? Długie wycieczki biegowe, i w moim przypadku to tyle, ale osobiście uważam, że to najbardziej uniwersalny z plecaków. W środku ma kieszeń na bukłak i po jej wyciegnięciu plecak staje się lżejszy i przypomina wersję s-lab sense ultra set. Można zabierać go śmiało na zawody. Przyznam szczerze, że ten model plecaka był pierwszym jaki zawitał w mojej szafie i dalej uważam, że gdybym miała wybrać jeden plecak to zdecydowałabym się właśnie na ten model.

S-LAB ADV SKIN 12SET



Tutaj przyznam się, że tego plecaka nie miałam i nie używałam, dla mnie jest po prostu za duży na bieganie. Ten model jest dość mocno rozbudowany jeśli chodzi o miejsce i jak to bywa: ile mamy miejsca, tyle rzeczy zapakujemy, więc stwierdziałam, że nie mogę go w ogóle mieć, bo jak zapakuje go na maxa to raczej już nie pobiegnę, bo mnie wgniecię w ziemię ;).

Oczywiście piszę z przymróżenieniem oka, ale ogólnie w tym plecaku zmieścimy naprawdę sporo rzeczy. Szczególnie polecam go na długie wycieczki biegowe oraz długie biegi ultra gdzie powinniśmy ze sobą zabierać sporo rzeczy, zaczynając od kurtek przeciwdeszczowych po większe zapasy jedzenia i picia, dwie czołówki itd. Oczywiście nie trzeba zapakowywać go w pełni i będzie wtedy mógł nam służyć równiez na krótsze biegi.

Wszystkie plecaki biegowe – kamizelki są niesamowicie wygodne, przylegają dobrze do naszej sylwetki ciała (dobry krój, plus odpowieni system mocowania), dzięki czemu nie przeszkadzają nam w trakcie aktywności. W modelach 5set oraz 12 set mamy miejsce na zamocowanie kijów, więc jeśli ktoś biega z takim sprzętem to też będzie miał go gdzie wrzucić.

Gdzie kupić?

Sklep Biegacza
Sklep Biegowy
Salomon.com
www.megaoutdoor.pl

Jak macie jakieś pytania to piszcie, postaram się zawsze pomóc 🙂